czwartek, 5 lipca 2012

dzień czwarty

Opisuje Marta R., Oliwia W. i Emilia W. i Julka K.
Dzisiaj było bardzo fajnie, no bo były fajen zagdaki- M i O. Nawet po morsie były jakeiś zagadaki- M. Złoty elf miał problem bo książka taka wazna znniknęła- O. I tak skrałyśmy takie rózne rzeczy któe nie pasowały np. piegi, mskły i takiego cycka- M. Nie to nie był cycek- J. On tak wyglądał-O. A to był brzch.
I szóstka Oliwi wygrała. Później była szóstka Magdy potem Miriam.
Teraz jedzienie...- M.
Na obiad była zpa ogókaowa, udko, ziemniaki i surówka owocowa. Kompot jabłkowy- E.,
Nie anasowy- M i O. [był gruszkowy kompot]
Potem znalazłyśmy list.
Możne ktoś by opisał basen? -dh.
BASEN!!! No właśnie!! - wszystkie
były ćwieczenia a później było bardzo fajnie. Znalazłyśmy potem list- E.
No chyba najpierw wyszłyśmy z basen!!- O.
No tak!- wyszłyśmy i potem znalazłyśmy.- Em.
I poyterm był ROBINSON ROBINSON!!-M.
Potem poszłyśmy do las i robiłyśmy chatę. I spotkałyśmy po drodze robinsona, potem zbierałyśmy jagody, maliny./ Roniłyśmy pląsy. Najpierw znalazłyśmy zagadki po morsie- M.
zagadki zaszyfrowane morsem- O.
Marta- A ja umiem morsa :)
I robinson miał się podzielić z nami swoją kolacją lae się nie podzielił- prosze to napisać mówi Emilka W.
Robiłśmy tam szałąs i ognisko- M.
NIe zrobiłyśmy ogniska- !!!- O. to były patyki łoone i tego nie zapaliłąs
No tak, ale robiłyśmy ognisko. - M.
Tak, to były patyczki dla mrówek.- O.

No to... mieliśmy jeść podpałki [podpłomyki] - O.- ale nie wypada na ulicy
No a gdzie miałysmy palić w szałasie - M.

I drhna się bardzo na nas zdenerowała. -O.
No napisałyśmy - M.
Marta - Impreza podszkami!!

Yyyyyy...
coś jesdzcze? dh
tak!! O- yyy...
Marta oderwałą kawałek buta.
cieszysz się że wyrwałaś kawałek bta- O.
Bo tytaj mi się tak wystawało i mnie bolało- M.
Widzisz i twoja mam się dowie że rozwaliłaś sobie bta- O.,
smeich M.
ale masz śmiech jak czarnoksiężnik, taki wścibski- O.

I na komink każdy przeprosił dh lę, i były fajne opoiwiastki o pasterz, króliczku itp
i na końcu robiłyśmy ściąge [bloga]- m.

Pozdrowienia dla rodzicó i zeby się o nas nie martwili - O ;)
Emilia pozdrawia swoją siostrę zzię i rodzicó
MArta najmłosszą siostrę, mame i tate i psa R.
Julka rodzinę :)



7 komentarzy:

  1. Cześć zuchenki,
    Cześc Ninki,
    Czemu nas nie pozdrowiłaś jak pisałaś bloga? No ale może chociaż list od Ciebie nas pocieszy.
    Irenka też napisała do ciebie list ale nie do czytania tylko do oglądania.
    Czy buty są suche?
    Bawcie się dobrze leśne duszki.

    Głowińscy

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujemy Oliwko i Emilko za pozdrowienia i za cudne listy. Dzisiaj odebrałem ze skrzynki :). Wygląda na to, że się dzisiaj "pluskałyście" w basenie ? Zuzia była w zeszłym roku na odwiedzinach i pamięta ten basen, zresztą twierdzi, że to jej :). I jest zazdrosna, że tak fajnie macie... Dziewczynki przekażcie zuchence Zosi Lisickiej, że rozmawiałem dzisiaj z Jej Tatusiem Maciejem o Waszym pokazie mody.Jako Tatusiowie byliśmy z Was dumni. Jak to stwierdził Tata Maciej "... nie wiedziałem, że mam taką elegantkę!". Czekam na kolejna porcję zdjęć. Wszystkich serdecznie pozdrawiamy. Gratuluję szóstce Oliwki zwycięstwa, ale pamiętaj Oli, że liczy się dobra zabawa i nie zawsze musisz być pierwsza :). Przekażcie całusy od Taty Maćka dla Zosi.Pzdr. Wróble

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdrówka i słońca życzy BB z tatą i Karolcią.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oczywiście dla wszystkich zuchów i całej Kadry

    OdpowiedzUsuń
  5. Basen, las, jagody, szałas, ognisko - to się dzieje u Was i nawet pogoda niestraszna.
    Oliwko B. - dziękujemy za list i cieszymy się, że zdobywasz kolejne sprawności tak szybko i sprawnie :). Sami chcielibyśmy być zuchami.....rozmarzyliśmy się......
    Aha - Hiszpanie, którym kibicowałaś rozegrali świetny mecz a Iniesta był nieeeeeeeeeeesamowity .
    A i dzisiaj jeszcze Polska wygrała z Brazylią w Siatkówkę.


    Pozdrawiamy Całą Kolonię!!!!!!!!
    Rodzina Buczyło

    PS. Gracja ostatni wpisała komentarz pod pseudonimem Nowy Staw a nam napisał, że jest z Was tzn. z Ciebie i Konradka bardzo dumna

    OdpowiedzUsuń
  6. Z wpisów na blogu jasno wynika, że fajne jest życie zucha! Tyle się u Was dzieje, że trudno nadążyć:) A w domu spokojnie i tylko Farfi czasami coś zbroi - a trzeba przyznać, że rozbisurmanił się pod nieobecność swojej Pani..:)
    Całusy i uściski dla Zosi L., pozdrowienia dla Zuchenek
    M.

    OdpowiedzUsuń
  7. No DZIEWUSZKI NO WIDZĘ ŻE WCIĄŻ ZABAWA JEST NIESAMOWITA ZAZDROSZCZĘ WAM SAMA BYM CHCIAŁA TAK SIĘ BAWIĆ JAK WY ALE NIESTETY TO JUŻ CHYBA NIE TE LATA!!!!!!!CAŁUSY

    OdpowiedzUsuń